Adam i Laura

Wow, nie kojarzę tej fotki, piękna! Shocked

I wiesz co? Tak z perspektywy czasu to myślę, że lepszy byłby Adam z Laurą, niż brak Adama i fanki sobie po prostu strzeliły w kolano sprowokowaniem tej decyzji o usunięciu kandydatki na adamową żonę. Z czasem byśmy się przyzwyczaili i być może Pernell by nie odszedł z Bonanzy a postać została rozwinięta w kierunku posiadania własnych dzieci. No i mocną stroną byłaby tutaj Peggy. Taka pasierbica Adama zapełniłaby lukę wiekową, związaną z jego wiekiem (bo mógłby w końcu mieć takie dziecko) i wprowadziła świeży powiew, nową osobowość do serialu. A Laura przy tej ilości scenarzystów mogłaby wyewoluować w całkiem inną postać, niż na początku. Takie jest dzisiaj moje zdanie.

Ja też teraz patrzę na to inaczej.
Kiedyś Laura wydawała mi się niesympatyczna, damulkowata, a teraz myślę, że jest ze swoim płakaniem i marudzeniem bardzo ludzka i prawdziwa.